środa, 29 lipca 2009

Wild fall

Wydawałoby się, że letnie sorbetowe, pozbawione wzorów tkaniny na dobre wyparły z kolejnych sezonów, jakże w poprzednich latach wielbiony, styl safari, czy motywy zwierzęce. Otóż ci, którzy tak podejrzewali grubo się mylili. Designerzy tacy jak Dries Van Noten (amer. VOGUE umieścił tegoroczną kolekcję w pierwszej 10), Anna Molinari dla Blumarine, Alessandro dell'Acqua, czy Donna Karan choćby w delikatny sposób sugerowali dziką i często jednocześnie wysublimowaną naturę kobiety.
Sieciówki często będą łączyły w przyszłym (jesiennym) sezonie styl hippie ze wspomnianym powyżej. W Zarze na przykład zachwyciła mnie pierzasta torebka na łańcuszku, ozdobiona paskiem w stylu etno. Niestety, nie mogę znaleźć jej zdjęcia w internecie... Ale mam inne :


Donna Karan nawiązuje do lat '90, kiedy to futro było nierozłącznym
elemntem każdej fashion victim. Ciekawym "ocieplaczom" na ręce
nadaje ptasi wygląd.


Ta kolekcja była już kiedyś wspominana... Lata '60,
ostra panterka tylko dla tych najodważniejszych. To proponuje Blumarine.


Choć u Driesa nie są to naturalne pióra, definitywnie do nich nawiązuje.


Pióra po raz trzeci. Tym razem u dell'Acqua'y, a przy torebce- ogon szopa.
Wreszcie wykorzystano go przy czymś innym niż czapce skauta.


Kolejny raz Van Noten. Od jego kolekcji wręcz bije zwierzęcością. Jeśli szukacie inspiracji,
na pewno ją tutaj znajdziecie.

Mango także uparcie sezon w sezon wydaje ubrania z dzikim motywem. Tym razem
to sukienka w zmodyfikowaną, bardziej artystyczną panterkę.

Kolejna torebka z Zary.
Moja rada: jeśli szukacie tańszych i jednocześnie wysublimowanych dzikich, zwierzęcych akcentów, konieczie wybierzcie się do tego sklepu na jesienne zakupy! :)


źródła: style.com
snobka.pl