czwartek, 30 października 2008
Piękne sukienki, niestety w USA
(zdjęcia ściągnięte z witryny magazynu "NYLON")
środa, 29 października 2008
Moje ulubione sesje- cz. II
Anja Rubik- dossier
Ukończyła: I Społeczne Liceum Ogólnokształcące im. Zbigniewa Herberta STO w CzęstochowieObecne
miejsce zamieszkania: Nowy Jork
Pierwsze kroki w modellingu: 1997r.- konkurs Ellite Model Look; Anja przegrała, ale krótko po tym przyjęła ją do siebie warszawska agencja D'Vision. Później zainteresowała się nią agencja NEXT, dzięki czemu wzbudziła ogromne zainteresowanie swoją osobą.
Wzrost: 179cm
Wymiary: 84-61-90
(kapania dla GAP)
(pamiętacie ją z sesji dla H&M?)
- W dzieciństwie Anja wraz z rodzicami i siostrą bardzo dużo podróżowali. Rodzina Rubików przez pewien czas mieszkała w Grecji, Kanadzie i w RPA.
- Anja ma bzika na punkcie cellulitu. Jej złotym środkiem na to jest masowanie ud po trzydzieści razy na jedną nogę peelingiem.
- Uwielbia czarny lakier do paznokci firmy INGLOT.
- Najbardziej zaufana kosmetyczka Ani mieszka w Częstochowie. Modelka uwielbia wizyty w jej salonie.
Strony, które warto znać:
Christian Siriano- "FIERCE" odkrycie tego roku
Czym zasłużył sobie na nagrodę? Trzeba przyznać, że jego kolekcja "Musketeers" jest godna podziwu- idealnie dobrane proporcje, kontrasty faktur i kolorów, które łączą się w perfekcyjną całość. Ubrania te podkreślają kobiecą sylwetkę, delikatność żeńskiej natury, a przy tym jej drapieżność. Oto jego debiutanckie projekty:
niedziela, 26 października 2008
moje ulubione sesje- cz.I
piątek, 24 października 2008
Abbey- The Rising Star
Obecnie Abbey Lee Kershaw mieszka w Nowym Jorku i znajduje się w jednej z najlepszych agencji świata mody- Next Management. A oto parę zdjęć australijskiej piękności:
Moda kocha Halloween
czwartek, 23 października 2008
na dobry początek
Z racji tego, że to pierwszy wpis i powinien wśród innych wyróżniać się szczególnie, napiszę parę słów o autorce (aka mnie). Mam niebieskie oczy, raczej powierzchowną osobowość, nieznośną słabość do drogich papierosów i serce zakochane w modzie.
Jesienny zapach drzew zainspirował mnie do założenia trendsetterskiego bloga. Kolory tej pory roku tak intensywnie wpływają na modę, że nie mogłam się oprzeć, by gdzieś spokojnie wyrazić swoje fashionistowskie emocje. na ulicach aż roi się od brązowych, skórzanych saszków, kolorowych rajstop, koronkowych aplikacji. Paznokcie prawdziwych fashion victims przybrały czerwone bądź granatowe barwy, a usta- czerwone. Wszystko utrzymane w jesiennych tonacjach- mnóstwo koloru, ale raczej stonowanego, utrzymanego w koncepcji spadających liści i październikowego słońca.
W tej sukience DKNY zakochałam się od pierwszego wejrzenia. Poszukuję podobnej już od dobrych dwóch tygodni, albo chociaż dobrej jakości podobnej tkaniny. Donna, jako moja mentorka w tym sezonie, przekonała mnie do noszenia beretów i do tego, że moja czarna torba może jeszcze być spokojnie używana. Ponadto uwielbiam tą kolekcję za fioletowy płaszcz, na którego punkcie szaleję, ale niestety będę musiała pocieszyć się nieco innym fasonem, z racji tego, że w żadnym sklepie identycznego nie znajdę... A oto i on (dla tych, którzy go jeszcze nie widzieli):