poniedziałek, 8 marca 2010

Oskary 2010

Od kilku lat gwiazdy na Czerwonym Dywanie starają się zachować klasę i nie szokować mediów kontrowersyjnym ubiorem. Z jednej strony- szkoda, jednak z drugiej- najbardziej prestiżowa gala filmowa stanowi pokaz najwspanialszych sukni wieczorowych od najwybitniejszych projektantów, co stanowi już 82-letnią tradycję.

W tym roku moimi faworytkami zostały nominowana do Oscara Carrey Mulligan w pięknej czarnej sukni projektu Miuccii Prady, Maggie Gyllenhaal w sukni z domu Dries van Noten w modne, artystyczne wzory oraz Sarah Jessica Parker w lekko opadającej, kremowej kreacji od Chanel. Podobał mi się także zwrot, jaki wykonała Meryl Streep. Pamiętam, że w ubiegłym roku miała na sobie prostą, czarną suknię, a na tą galę założyła śnieżnobiałą, sztywno drapowaną suknię Chrisa Marcha. Moją uwagę przykuła także Charlize Theron w nieco prowokującej kreacji Diora, czy rzeźbiarska, fantazyjna suknia od Chanel założona tego wieczoru przez Diane Kruger. Bardzo podobały mi się także pastelowe kreacje Rachel McAdams, Elizabeth Banks, Anna Kendrick oraz Miley Cyrus. Zdobywczynie Oscarów- legendarna już Kathryn Bigelow oraz Sandra Bullock także wyglądały oszałamiająco. Welwetowa, srebrzysta suknia z domu Marchesa Sandry Bullock idealnie współgrała z jej makijażem i kaskadowo opadającymi włosami.




Brak komentarzy:

Prześlij komentarz