środa, 19 listopada 2008

Headband (a.k.a. bandana)

Zupełne nie pamiętam, jaka była kolejność... Najpierw Gwiazdy, potem wybieg, czy na odwrót... W każdym bądź razie- próba rozprzestrzenienia nowego trendu powiodła się! Jeszcze w zeszłym roku-mniej znana na ulicy, czy nawet imprezach cieńsza bądź grubsza opaska opuszczona nisko na czoło (bandana) była dziwacznie odbierana. Dziś coraz częściej można spotkać dziewczynę urozmaicającą swoją fryzurę stylizowaną na lata '20 opaską. Dzięki niej można odciągnąć wzrok podziwiających nas od naszej niedoskonałej fryzury, urozmaicić nudny strój, wyróżnić się na imprezie, albo po prostu poczuć się po raz kolejny prawdziwą fashion victim. W tym roku na wybiegach lansują je m.in. Marc Jacobs (w wersji HUGE) i Anna Sui. A w Hollywood? Cóż, to oczywiście młode Gwiazdki uwielbiające przełamywane wybiegowych konwenansów z moda uliczną, gdzie prym wiodą: Mary- Kate Olsen, Lindsay Lohan, Nicole Richie czy Mischa Barton.







Jak widzimy- bandana może być zrobiona ze wszystkiego- aksamitnego sznurka, splecionych ze sobą wstążek, nawet biżuterii (M-K zdarzyło się założyć na czoło łańcuszek,a Nicole- coś na wygląd kolii). Można także udać się do butiku Jacobsa i zakupić coś większego (jak na powyższym zdjęciu :). Tak czy inaczej- bandany powróciły i żadna fashionistka nie powinna z niej rezygnować!

2 komentarze:

  1. to zdecydowanie ułatwia sprawę, mnie się to szaleńczo podoba, choć chyba bardziej Axlowska chustka.

    OdpowiedzUsuń