OK, OK, były lansowane już w okolicach wiosny, ale z racji tego, że jak dotąd było dość ciepło i nie potrzebowałam niczego na swoją głowę, (przyznaję się ze wstydem) ominęłam ten rozdział mody. Teraz, gdy koniecznie muszę czymś ciepłym opatulić swoje skronie, wyruszam w poszukiwania idealnego kapelusza z dużym rondem - nie z tak wielkim, jak miała Samantha Jones w fabularnej wersji "Seksu w wielkim mieście"; raczej jak Judie Foster w "Taksówkarzu":).
Dla kogo jest kapelusz? Na ten sezon można nosić go w dwóch wariantach: hippie oraz bardziej wyrafinowanym. W tym drugim przypadku radzę zerknąć na żurnale z lat '90 ;)
(sweet Iris:)
Serena w barziej nowoczesnym wydaniu ;)
German Vogue
A Mary- Kate we wspaniały sposób połączyła go z kurtką z farbowanego futra oraz dzwonami, które (jak przypominam) ostatnimi czasy lansuje Balenciaga:
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz