środa, 17 grudnia 2008

Wigilia...

OK, spotkanie rodzinne- sami swoi. Chociaż w dresie raczej nie wypada się pokazać :) Nie mówię tutaj o kwadratowym kompleciku, pełnym patosu, ale nie popadając ze skrajności w skrajność- o propozycjach kampanii Croppa też nie ;] Swoją drogą- modelka na plakacie tej reklamy może i wygląda atrakcyjnie, ale tylko dzięki wielu innym czynnikom, np. jej twarzy i figurze, no i oczywiście ocenie porównawczej ;]

Znalazłam kilka naprawdę pięknych ubrań godnych Wigilijnej kolacji za bardzo przystępną cenę, ze standardowych sieciowych sklepów :)


Brak komentarzy:

Prześlij komentarz